Ludzie mają różne możliwości. Jedni większe, a inni mniejsze. A jeszcze inni nie zdają sobie sprawy z tego, jak duże w rzeczywistości są ich możliwości. Żeby osiągnąć spektakularny sukces, należy korzystać z pełnego zakresu ich mocy. Brzmi to bardzo prosto, prawda? Ale jak uwolnić pełną MOC możliwości? Odpowie Jacek Walkiewicz.
Wiedza z wykładu
„Pełna MOC możliwości” to nic innego niż wykład. Wygłasza go Jacek Walkiewicz, czyli psycholog, mówca motywujący, trener i mentor. Zawodowo pomaga ludziom znaleźć siłę do działania. Jest członkiem Stowarzyszenia Profesjonalnych Mówców. Jego cechą charakterystyczną jest ogromna energia i poczucie humoru. Dzięki nim łatwo zjednuje sobie ludzi, a jego wykłady przyciągają tłumy. „Pełna MOC możliwości” to rozwinięcie tematu z wykładu TEDxWSB wygłoszonego we wrześniu 2012 we Wrocławiu. Nagrania z niego można znaleźć w internecie. Warto je obejrzeć, bo całość trwa jedyne 20 minut, a może zmienić postrzeganie świata. Każdy powinien znaleźć czas na ten film. To propozycja nie tylko dla przedsiębiorców. Każdy ma marzenia i powinien walczyć o ich spełnienie. Po wykładzie Walkiewicza zalały listy, maile i telefony z pytaniami od słuchaczy wykładu. Zawierały historie ich dróg do sukcesu oraz prośby o pomoc w wychodzeniu na prostą i w osiągnięciu pełnej mocy możliwości. Nie był w stanie odpowiedzieć na wszystkie, bo było ich po prostu zbyt wiele. Dlatego napisał książkę, w której zawarł wszystkie niezbędne odpowiedzi. Dzięki nim każdy może znaleźć odpowiedzi, których potrzebuje.
Dużo anegdot
Walkiewicz odwołuje się do historii ze swojego życia. Chętnie opowiada o nim po to, by udowodnić swoje tezy. Dzięki temu słuchacz czuje się z nim emocjonalnie związany, a sam wykład jest ciekawszy. Na przykład opowiada o swoim synu, który poprosił go o zakup trampoliny. Zapytał go – po co mu taki sprzęt, bo chciał zniechęcić chłopca. Syn odpowiedział, że trampolina jest po to, żeby po niej skakać. Ta historyjka to banał, ale można z niej wyciągnąć pewne wnioski. Walkiewicz używa tej anegdoty jako zobrazowania, że dzieci myślą prosto. Mają marzenie i wiedzą konkretnie, po co chcą je osiągnąć. Widzą efekt działania jeszcze zanim je podejmą. Dorosłych przed realizowaniem marzeń powstrzymują obawy, lęki i strach przed porażką. Często, nawet gdy stoją tuż przed realizacją, zastanawiają się, czy naprawdę tego chcą i rozważają rezygnację. Dzieci tak nie działają. Wiedzą, czego chcą i dlaczego. Wybierają najprostszą drogę do celu. Dlatego też częściej osiągają swoje marzenia. Oczywiście, te realne.
Cena marzeń
Jak twierdzi Walkiewicz, „być bohaterem swojego życia to akt odwagi”. To wcale nie jest łatwe, by wziąć na siebie odpowiedzialność za samego siebie, za swoją przyszłość i przeszłość. Nie opowiadać, że wszystko jest dziełem przypadku albo mocy sprawczej od Boga. Każda odwaga składa się z czterech części. Wszystkie są niezbędne i doskonale współdziałają ze sobą. Odwaga to zaufanie do siebie, ryzyko, decyzje i zaangażowanie. Każdy z tych elementów jest ważny i trzeba się z nim liczyć próbując realizować swoje plany. Ważne jest też by unikać stwierdzeń „udało się”. Nic nikomu się nie udaje. To słowo zawiera w sobie dużą dozę przypadkowości. Tyle, że każdy sukces to efekt ciężkiej pracy, a nie przypadku. Nie można mówić o tym, co mi się udało. Można mówić jedynie o tym, co zrobiłem. To branie na siebie sukcesu jak i porażki… a do tego potrzebna jest odwaga. Profesjonalizm, który umożliwia sukces nie bierze się znikąd. Pasja rodzi profesjonalizm. Profesjonalizm rodzi jakość. I to właśnie jest najlepsza droga do sukcesu każdego przedsiębiorcy. To szansa dla tych, którzy marzą o stworzeniu własnej marki. Nie powinni angażować się w coś, co nie sprawia im radości. Najlepiej jest zamienić swoją pasję – w pracę. Dzięki temu rosną szanse na odniesienie sukcesu. Osoba, która pracuje z pasją, sama dokształca się i szkoli. Pracuje nie tylko dla pieniędzy, ale też po to by wiedzieć więcej. Zyskuje wiedzę i doświadczenie, które z czasem zamienia się w profesjonalizm. Jego nie można się po prostu nauczyć.
Podróże i kształcenie
Mówi się, że podróże kształcą. Walkiewicz mówi, że owszem kształcą – ale tylko wykształconych. Ignorant, który stanie obok egipskiej piramidy powie tylko, że spodziewał się, że będzie wyższa. Osoba wykształcona zacznie zastanawiać się nad trzema tysiącami lat historii. Podróżowanie jest w naszych czasach wyjątkowo proste. Każdy może mieć paszport, a w wielu kierunkach wcale nie jest potrzebny. Podróże są coraz tańsze. Obecnie można pojechać na drugi koniec świata bez szczególnego przygotowania. Nie tak dawno można było zobaczyć ludzi ustawiających się w kolejce, by wejść na szczyt Mont Everest. Ilu z nich to doceni? Ilu z nich wyniesie z tego naukę? Ilu nauczy się czegokolwiek w jej czasie? A ilu po prostu wrzuci zdjęcia w media społecznościowe, pochwali się znajomym i zapomni o sprawie? No, właśnie. Pomimo że podróże stały się powszechne, ich wartość spadła. Naprawdę korzystać z nich potrafią wyłącznie ci, którzy są wykształceni. To właśnie wykształcenie sprawia, że człowiek jest ciekawy. Że chce wiedzieć więcej i wyciąga wnioski. Te z kolei, potrafi wykorzystać we własnym życiu i planie na siebie. Osoba pozbawiona tej ciekawości, z podróży przywiezie jedynie zdjęcia i oryginalną pamiątkę wyprodukowaną przez tubylca… z etykietą Made in China.
Na zakończenie
„Pełna MOC możliwości” jest nie tylko bestsellerem wydawnictwa Onepress, zdobyła też nagrodę najpopularniejszej książki psychologicznej 2013 roku. Jako ciekawostkę, warto wiedzieć, że książka doczekała się drugiego wydania. Jego partnerem jest ING Bank Śląski. Z tego powodu kolor okładki zmieniono z niebieskiego na charakterystyczny odcień pomarańczowego. Jest to element akcji DopnijSwego.pl, którą ING przeprowadziło po to, by motywować przedsiębiorców do działania. Według przeprowadzonych badań („Realizujemy czy snujemy”) z 2014 roku, aż 72% osób odkłada realizację planów na później. Walkiewicz przekonuje, że warto walczyć o własne marzenia i podpowiada jak się za to zabrać.