Marketing niejedno ma imię. Nie odkryję, więc nic nowego twierdząc, że prowadzi się go inaczej, sprzedając towary luksusowe i inaczej – sprzedając produkty pierwszej potrzeby. W Polsce literatura dotycząca tematyki dóbr z wyższej półki jest dość skromna. Stąd też warto zwrócić uwagę na opublikowaną w listopadzie 2019 roku książkę „Marketing Premium” autorstwa Dominiki Trawki.
O autorce
Dominika Trawka jest autorką pierwszego polskiego bloga o markach premium. Regularnie publikuje w magazynach branżowych – „Marketing w Praktyce” i „Marketer+” oraz na portalach NowyMarketing.pl i Fashion Biznes. Jest prelegentką na konferencjach i spotkaniach. Doradza markom premium w kwestiach związanych z kreowaniem przez nie wizerunku oraz tworzeniem strategii marketingowych.
O rynku dóbr luksusowych
Dominika Trawka tłumaczy, czym wyróżnia się rynek dóbr luksusowych. Dlaczego jest inny? I dlaczego w pewnych sytuacjach droższe znaczy lepsze? Jak to się dzieje, że za niektóre towary jesteśmy skłonni zapłacić więcej tylko dlatego, że mają na sobie znane logo? Pozornie mogłoby się wydawać, że Polacy i dobra luksusowe nie idą w parze. Jesteśmy krajem, w którym średnie wynagrodzenie oscyluje w okolicy 5000 zł. Za taką kwotę trudno poszaleć. Czy w takim razie, na polskim rynku jest miejsce na marki premium? Ku zaskoczeniu niektórych – tak! Mamy nawet kilka
silnych krajowych marek z tego segmentu, które doskonale sobie radzą i nie mogą narzekać na brak zainteresowania ich towarami lub usługami.
Kolorowe zdjęcia
Pierwszy rozdział książki to analiza przypadków, kiedy duże i znane marki zdecydowały się na kooperację po to, by osiągnąć wspólny cel. Współprace te zostały krótko opisane i zobrazowane dodatkowo dużymi zdjęciami. Przykładów jest naprawdę sporo: H&M z Kenzo, Erdem, Karlem Lagerfeldem i MOSCHINO, Hubolt z Ferrari, Badura i LaMania, BIZUU i The Rollig Stones. Takie projekty można by wymieniać bez końca, choć autorka stawia raczej na marki odzieżowe. Całość dobrze się komponuje i przyjemnie czyta.
Sporo cytatów
Książka, oprócz przykładów została też wzbogacona o wypowiedzi przedstawicieli firm z wyższej półki. To całkiem ciekawe doświadczenie, bo daje dość rzadką możliwość przeczytania, co o tym, co i jak myślą. Również o tym, że marka premium to nie tylko spijanie śmietanki. To również ciężka praca i takie same (lub nawet większe) obowiązki niż w przypadku innych branż. Jest też odpowiedzialność i oczekiwania, które zdają się większe niż gdziekolwiek indziej. W końcu, jeżeli ktoś decyduje się na zakup produktu lub usługi premium, to chce, by była ona lepsza od przeciętnej. Wyróżniająca się. By budziła zazdrość i pożądanie.
Czy warto?
„Marketing premium” to książka dla specyficznego Czytelnika. Osoby zainteresowane lub pracujące w tym segmencie na pewno znajdą tu sporo informacji, o których wcześniej nie miały pojęcia. Szczególnie cenne jest wyizolowanie 12 trendów, które skutecznie wspierają rozwój marek premium. To właśnie one wyznaczają to, w jakim kierunku będą odbywały się zmiany w strategiach marketingowych oraz sposobach kreowania wizerunku marki. Rosnące PKB sprawia, że coraz więcej Polaków jest zainteresowanych produktami z wyższej półki. Tym samym poszerza się ich rynek odbiorców, a co za tym idzie – jest też miejsce na nowe usługi i produkty, które będą spełniały kryteria konieczne do tego, by nazwać je produktami premium.