Głos to coś, co ma każdy z nas. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak nie wszyscy wiedzą, jak zrobić z niego użytek. W końcu nie chodzi o to, by używać go wyłącznie do przekazywania suchych informacji. Dźwięki mogą przekazać również emocje, nastrój i intencje. Mogą przekonywać do nas innych ludzi lub zniechęcać ich i działać na naszą niekorzyść. Dlatego właśnie warto dbać o umiejętne władanie własnym głosem. Tak, by zawsze grał w naszej drużynie. Tej sztuki można nauczyć się od Anety Łastik, z jej książki „Poznaj swój głos… Twoje najważniejsze narzędzie pracy”.
Potwierdzony profesjonalizm
Aneta Łastik to prawdziwy człowiek orkiestra. Jest pieśniarką i pedagogiem. Jest autorką metody, która ma pomóc osobom borykającym się z problemem z głosem. Pomaga ludziom walczyć z emocjami, które blokują głos. Wskazuje na potrzebę prowadzenia ćwiczeń odprężających oraz wymowy oddechowej. Pani Łastik uczyła też znane z telewizji gwiazdy i gwiazdeczki. Może, więc pochwalić się imponujących portfolio. Od lat nie występuje regularnie na scenie, ale od czasu do czasu można ją zobaczyć w akcji. Napisała kilka książek. Nie wszystkie dotyczą emisji głosu. Skupiają się bardziej wokół tematów psychologicznych.
Nie do końca o głosie
Wbrew tytułowi książka „Poznaj swój głos…” wcale nie jest o głosie. To znaczy – nie tylko o nim. Dużo ważniejszym aspektem poruszanym w niej jest akceptacja samego siebie i umiejętne obchodzenie się ze swoim wewnętrznym dzieckiem. Aneta Łastik wyraźnie mówi, że ktoś, kto nie lubi swojego głosu, pewnie nie lubi też siebie samego. Tradycyjne podręczniki metodyczne o nauce śpiewu wspominają tylko o tym problemie, ale nie próbują go rozwiązać. „Poznaj swój głos…” jest inne. W tej książce znajduje się wyraźna próba znalezienia i wypracowania harmonii pomiędzy głosem a psychiką. W związku z tym jest skierowana do tych, którzy chcą pracować nad sobą. Praca ta wymaga ogromnej odwagi i wytrwałości. Wychowanie wewnętrznego dziecka nie jest łatwe i często wymaga powrotu do spraw, do których wolelibyśmy nie wracać. Dlatego właśnie to takie trudne. Wewnętrzne dziecko jest w każdym z nas. To synonim dzieciństwa, emocji i odruchów. Wszystkiego, co zostało ukształtowane od pierwszych dni życia. To dziecko bywa kapryśne i strachliwe. Czasami każe nam robić rzeczy, które zgodnie z logiką nie są najlepszym wyjściem. Rozmawianie z nim i poznanie go może pomóc w jego wychowaniu.
Konkretne ćwiczenia
Według Anety Łastik najważniejszy jest oddech. Bez niego nie ma życia i nie ma głosu. Jednak, żeby móc prawidłowo oddychać należy też być wystarczająco odprężonym. Rozluźnione mięśnie to podstawa. Bez tego, nie ma mowy o wzięciu głębokiego oddechu. To o tyle trudne, że sytuacje, w których się śpiewa, uznawane są za dość krępujące. Autorka mówi nawet, że jej lekcje są intymne. Trudno w takiej sytuacji o odprężenie. Tym bardziej że w sytuacji potencjalnego niebezpieczeństwa do głosu może dojść wewnętrzne dziecko, które będzie nakazywało pełen odwrót. Prawidłowy oddech opiera się na słuchaniu samego siebie. W ciele pojawiają się napięcia – na czole, szczękach, gardle, języku, ramionach, brzuchu i pośladkach. Często napięcia te są związane z przeżyciami z dzieciństwa. Autorka wykazuje związek pomiędzy głosem a relacjami z rodzicami. Doszukuje się ich i podaje wiele trafnych przykładów. Przykładowo: dziewczyna nie mogła wydobyć z siebie głosu, bo w dzieciństwie borykała się z krytykującą jej postępowanie matką. Mogłoby się wydawać, że po latach takie drobiazgi nie mają znaczenia. Jednak to, co spotyka nas w najmłodszych latach, doskonale zapisuje się w naszej pamięci. Nawet jeśli nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Wszystko to sprowadza się do oddechu. Naukę najlepiej jest zacząć od obserwacji oddechu w czasie relaksu. Jaki jest jego rytm? Czy jest w pełni naturalny? Czy możesz wypowiadać swoje myśli do końca, a może brakuje ci powietrza? Te wszystkie rzeczy mają ogromne znaczenie i są pierwszym krokiem do poznania samego siebie.
Filozofia
„Poznaj swój głos” zawiera też dokładny opis filozofii Anety Łastik. Według niej należy nauczyć się kochać siebie samego. W drugiej kolejności – innych ludzi. Zwłaszcza swoich rodziców, ale pozbawionych otoczki z naszych marzeń. Nie zniechęcajmy się do siebie po niepowodzeniu. Chwalmy się, stojąc przed lustrem. Nie zatrzymujmy się, tylko wybierajmy ciągły rozwój. Autorka sugeruje też, że wszystko, co nas spotyka to jedynie doświadczenie. Nie należy rozpatrywać zdarzeń w formie klęski lub zwycięstwa. To doświadczenia, z których należy wyciągnąć wnioski i żyć dalej. Każde przeżycie ma sens. Niszczenie jest łatwiejsze niż budowanie. To jeden z pierwszych odruchów dziecka na niepowodzenie lub rozczarowanie. Łastik mówi też, że wiedza to władza. Jeśli, więc masz wiedzę o sobie, to masz też władzę nad sobą. Świadomość własnej wartości oraz podejmowanych wyborów to prawdziwa wolność.
Głos to nie wszystko
„Poznaj swój głos… Twoje najważniejsze narzędzie pracy” to książka, która nadaje się dla ludzi w każdym wieku i z każdego zawodu. Napisana jest lekko, przyjemnie. Czyta się ją szybko, tym bardziej że nie jest długa. To dobra propozycja na zimowy wieczór przed kominkiem albo na upalny dzień w plażowym leżaku. Trudno jednak nazwać ją specjalistycznym podręcznikiem. Bardziej niż zagadnieniami związanymi z głosem i właściwym jego używaniem, publikacja zajmuje się tematyką psychologiczną. Warto jednak też pamiętać, że nie ma nic złego w tym by radzić sobie ze swoim wewnętrznym dzieckiem. By nauczyć się rozpoznawać jego zachowania i nie pozwalać mu na dojść do głosu. Myślą przewodnią tej książki jest po prostu to, że trzeba kochać samego siebie i wybaczać sobie niepowodzenia. To nie jest pozycja ściśle biznesowa. Należy jednak pamiętać, że przedsiębiorcy też mogą sporo z niej wyciągnąć. Zwłaszcza dotyczy to freelancerów, którzy sami są odpowiedzialni za wszystkie swoje błędy i porażki. Takie osoby powinny być w stanie zdiagnozować, co leży u ich przyczyny. To podstawa do podjęcia walki. Może warto okiełznać wewnętrzne dziecko, by pokochać siebie i nabrać pewności siebie?